czwartek, 31 grudnia 2015

Świąteczny Parkrun

      Ostatnio wśród biegaczy panuje trend, aby pisać relacje z biegów, w których biorą udział. Jest to bardzo sympatyczna moda - zawsze bardzo lubię zagłębić się w taką lekturę. Pozwala to przenieść się oczyma wyobraźni na trasę wyścigu i przeżyć wraz z autorem te wszystkie emocje, które towarzyszyły mu podczas biegu, a które przelał na papier, chcąc się nimi podzielić z innymi. Przeczytanie takiego sprawozdania z biegu potrafi dać człowiekowi porządnego motywacyjnego kopa!
      Sam również lubię pisać biegowe relacje. Gdy człowiek siądzie tak sobie na spokojnie w domu i przypomina jak to wszystko było przychodzą refleksje, pojawia się analiza. Myślę co mogłem zrobić lepiej, a co było tak jak być powinno. I znowu pojawia się motywacja - inspiruję innych, ale jednocześnie nakręcam też sam siebie, aby następnym razem być jeszcze lepszym.